Google ogłosiło zmiany w polityce dotyczącej wyświetlanych adresów URL. Od dziś w jednej grupie reklam może być używana tylko jedna domena dla wszystkich reklam w danej grupie.
Do tej pory można było wykorzystywać i testować wiele domen w obrębie jednej grupy reklam pod warunkiem, że wszystkie te domeny były przypisane do strony docelowej po stronie serwera a nie przez różnego rodzaje przekierowania po stronie samej witryny. Wymóg ten podyktowany był tym, że domena w adresie wyświetlanym najwyższego rzędu (np. www.marketinglab.pl) musiała się zgadzać z domeną najwyższego rzędu w adresie docelowym (np.www.marketinglab.pl/jakas_podstrona.html).
Koniec wielu domen w jednej grupie reklam AdWords
W trosce o zwiększenie przydatności wyników wyszukiwania płatnego i trafności dla użytkowników, Google nie będzie dalej zezwalał na używanie wielu nazw domen w obrębie jednej grupy. Wszystkie reklamy, od tej pory, muszą mieć w wyświetlanym adresie URL tą samą domenę najwyższego rzędu czyli np. marketinglab.pl.
Przykład:
Grupa reklam z wyświetlanym adresem o tej samej domenie najwyższego rzędu (np. marketinglab.pl) z przykładowymi adresami wyświetlanymi:
- www.marketinglab.pl
- www.porady.marketinglab.pl
- marketinglab.pl/blog
Nie naruszają te adresy najnowszych zasad dotyczących adresów URL, jeśli wszystkie reklamy w grupie będą wykorzystywana domena najwyższego rzędu marketinglab.pl.
Z kolei jeśli w grupie reklam znajdą się reklamy, które zawierać będą wyświetlane adresy URL, które będą miały różne domeny najwyższego rzędu to reklamy takie będą kolidowały z nową polityką AdWords np:
www.marketinglab.pl
www.marketinglab.modrzewski.eu
Jak widać domeny najwyższego rzędu się nie pokrywają, co powoduje niezgodność z nową polityką
Zalecenia
Obecnie zaleca, jeśli jest taka potrzeba, się używać oddzielnych grup reklam dla każdej domeny najwyższego rzędu.
Co trzeba pamiętać
We wszystkich przypadkach domena najwyższego rzędu musi się zgadzać zarówno w adresie wyświetlanym URL jak i docelowym.
google cały czas wprowadza jakieś zmiany, że aż trudno nadążyć za nimi
co fakt to fakt 🙂
Ja tam na szczęście czy nie szczęście nie korzystam z AdWords a więc nie mam problemu 😛
po to są takie blogi, żeby nie trzeba było szukać 😉
A czy to na szczęście czy nie to zależy jak duże nadzieje pokładasz w internecie co do swojego biznesu. Wykorzystanie tego medium może odbywać się na 1000 sposobów a wyszukiwarka jest jednym tylko z nich. Co prawda z największym potencjałem 😉
Jeśli nie musisz się reklamować to tylko pogratulować 🙂