Właśnie udało mi się zdać egzamin Search Advertising Advanced Exam, który dopiero upoważnia do posługiwania się logiem GAP w nowej formule. Certyfikowani specjaliści GAP wcześniej musieli zdać jeden egzamin. W tej chwili, aby móc nazwać się GAPem, trzeba zdać dwa egzaminy: jeden bardzo łatwy (same podstawy) drugi trochę trudniejszy.
Moje odczucia po egzaminie Search Advertising Advanced Exam
Przede wszystkim trochę się przechytrzyłem bo pierwszy raz zdając Fundamentals, zdałem go po angielsku i teraz aby zdać Advanced musiałem po raz drugi klepać egzamin Fundamentals, ale po polsku. Wynika to z tego, że ten program certyfikacyjny dopiero wchodzi do Polski i koledzy z Google nie mieli możliwości połączenia wcześniejszego zdanego egzaminu z egzaminem zaawansowanym. No nic. Przynajmniej wiem jak on wygląda po polsku.
I tu zaskoczenie. Egzamin wydał mi się trudniejszy niż po angielsku ze względu na wiele błędów i niejasności wynikających z tłumaczenia. Pamiętam, że na starym GAPie też tak było jak został pierwszy raz przetłumaczony. Mówimy o egzaminie Fundamentals cały czas. Tu trzeba teraz osiągnąć wynik co najmniej 85% zamiast starych 75%. W Polskiej wersji może to nie być takie banalne.
No ale wróćmy to egzaminu Search Advertising Advanced Exam. Na pierwszy rzut oka wiedziałem, że będzie zabawa z nim w wersji polskiej (a do innej nie miałem dostępu bo jeszcze nie ma w ogóle jej dostępnej ogólnie), po tytule egzaminu w interfejsie egzaminacyjnym – Szukaj Reklama Advanced Exam – Polski. No dobra i tak podchodzę z marszu to może dam radę w końcu kilka kampanii się zrobiło w życiu 😉
Jak wcześniej 120 pytań i 2 godziny czasu. Pytania pomieszane całkowicie. Raz banalne, raz kompletnie nie wiem o co chodzi po pierwszym przeczytaniu. Napisałem wiele komentarzy o literówkach i sensie zdań podczas samego egzaminu (jest taka możliwość), może dzięki temu szybciej się to poprawi.
Co było na egzaminie?
Poziom o wiele wyższy niż na Fundamentals i nawet na starym GAPie. Mniej może pytań typu “ile słów kluczowych może być maksymalnie na jednym koncie?”, za to dużo więcej pytań dotyczących szczegółów używania interfejsu i narzędzia AdWords. Czasem bardzo szczegółowe pytania. Spotkałem się z pytaniem, dość dziwnym np. o narzędzie Optymalizator Kampanii(!), którego to narzędzia nie ma u nas. Tylko na wybrane języki i regiony i nie dla wszystkich.
Ale do rzeczy. Czego należy się spodziewać?
- Szczegóły dotyczące wyniku Jakości – sporo tego było i dość szczegółowo.
- Zasady aukcji – także trochę szczegółów, których się na co dzień nie pamięta,
- MCK (Moje Centrum klienta) – bardzo dużo pytań i to szczegółowych, łącznie z MDS.
- AdWords API – także, więcej niż kilka pytań, ale raczej z funkcjonalności niż zasad działania
- Optymalizacja kampanii – logiczne myślenie i praktyka, nic więcej tutaj
- Ustawienia kampanii– dość szczegółowe i podchwytliwe pytania
Suma sumarum, egzamin zajął mi około godziny po czym sprawdzałem jeszcze 15 minut pytania zaznaczone na deser. Kilka zupełnie odpuściłem z powodu braku pojęcia o co chodziło autorowi (ze względu na tłumaczenie). Kilka rzezy zapisałem sobie do zweryfikowania 😉 Wynik mój jest mało imponujący 87%, ale zobaczymy jak mi pójdzie na wersji angielskiej, bo mam zamiar także go zdać w tej wersji i opisać. W każdym razie moja ciekawość przemogła i musiałem go dziś zdać , zwłaszcza , że miałem możliwość zdać go przed premierą oficjalną;).
Powodzenia i życzę co najmniej 90% 😉 Egzamin będzie dostępny dla wszystkich pod koniec kwietnia.
Dajcie znać jak ktoś też będzie miał to za sobą.
Zdawałem już jakiś czas temu w wersji angielskiej, wydawał się dosyć sensowny. Nie zmienia to jednak faktu że ciężko zdobyć ponad 90% 😛
Jestem pewien, że po angielsku będzie sensowniejszy. Tak samo było z GAPem pierwszym. Po polsku bardzo długo ciężko było osiągnąć zadowalający wynik.
Pierwszego polskiego GAPa nigdy nie zapomnę. Wśród pytań 17 z nich było po duńsku… 😉
Wczoraj zdawałem Fundamentals po polsku. Spośród 120 pytań, przynajmniej 10 jest źle przetłumaczonych, co powoduje, że nie możliwości udzielenia jednoznacznej odpowiedzi.
Niestety masz rację. Choć jest już lepiej niż na samym początku. Sam skomentowałem sporo pytań bo nie wiedziałem jaką dac odpowiedź. Kilka dni temu zdawałem znowu dla relaksu i powiem, że jest dużo lepiej. Znaczy się, zapewne niedługo będzie już całkiem nieźle. Choć kolejne zaawansowane jakie będą będę zdawał po angielsku.