Google od jakiegoś czasu dość intensywnie testuje i wprowadza zmiany w obrębie wyników wyszukiwania zarówno tych organicznych jak i sponsorowanych. Firma przyznała się, że w zeszłym roku przeprowadziła ponad 6000 różnego rodzaju testów. Dziś postanowiłem podumować ostatnie ciekawe zmiany i testy w reklamach AdWords. Opisywane zmiany nie koniecznie są już zmianami na stałe, cześć z nich to testy, tak więc nie traktujcie ich wszystkich jako coś pewnego 😉
Czego dotyczą zmiany w reklamach?
Zmiany i testy najczęściej dotyczą reklam ponad wynikami organicznymi. Są to obecnie jedne z najbardziej widocznych treści w wyszukiwarce i efektywność tych linków zazwyczaj jest bardzo wysoka (klikalność). Oczywiście większość reklamodawców chcę uzyskiwać jak najwyższe pozycje ze względu na ich widoczność. Jeśli osiągniemy najwyższe pozycje, czeka nas nagroda w postaci różnych bonusów, których jest coraz więcej, mających na celu jak najwyższy wskaźnik klikalności (CTR). Tak więc Google podbija stawkę i konkurencyjność pozycji premiowanych dodając różne atrakcje zwiększające ich efektywność, ale też funkcjonalność. Jakiś czas temu pisałem jak osiągać wysokie pozycje reklam w Google i oczywiście jest to często istotne w naszej strategi, ale chyba równie istotne jest aby nowe “funkcjonalności” reklam dobrze zrozumieć i odpowiednio wpisać je w swoją strategię AdWords.
Zmiana wprowadzona – Osadzone linki witryn
Jakiś czas temu pisałem o dodatkowych linkach w reklamach tzw. Linków witryny czy też sitelinków. Ponieważ dodatkowe linki dość dużym bonusem dla reklamy (Zresztą podobnie jest w linkami do witryny dla wyników organicznych) Google dodało ciekawą opcję, która pozwala na uzyskanie takiego bonusa szerszemu gronu reklamodawców (na więcej słów kluczowych). Dla przypomnienia do tej pory były dwa rodzaje sitelinków w reklamie AdWords – jedno i dwuwierszowe
Te dwuwierszowe są przeznaczone dla słów dotyczacych marek. Reklam wyświetlana jest z linkami w dwóch wierszach, gdy treść odpowiada dokładnie na zapytanie użytkownika.
Linki jedno wierszowe działają dla słów bardziej ogólnych, zatem będą tez częściej wyświetlane i widywane.
Osadzone linki witryn
Nowa wersja pozwala wykorzystać rozszerzenia reklam o dodatkowe linki reklamom, które „nie łapią się“ na linki jedno i dwu wierszowe ale kwalifikują się do wyświetlenia na pozycjach premiowanych i zawierają dokładnie tekst jednego z ustalonych wczesniej linków witryny. Wtedy reklama będzie wyświetlana z dodatkowym linkiem – teskt w reklamie będzie linkiem ustalonym wcześniej w ustawieniach rozszerzeń
Mimo, że opcja została już aktywowana dla wszystkich z małymi wyjątakmi, to jeszcze jej nie miałem okazji widzieć na zywo. Może ktoś widział to chętnie wrzucę 😉
Linki witryn na telefomy komórkowe
Linki witryn działają takže na telefonach. Reklam tego typu jest nie tylko bardzo widoczna ale takže chyba jeszcze bardziej uzyteczna niż na komputerze stacjonarnym. Wszyscy wiemy jak czasem kłopotliwe bywa obłsugiwanie stron przez ekran dotykowy 😉
Test – wyświetlany adres URL pod nagłówkiem
Jeden z uprzejmych uczestników moich szkoleń zauważył ciekawą zmianę. Wyświetlane adresy URL reklam zmieniły miejsce. Jak widać na załączonym zrzucie, są bezpośrednio pod nagłówkiem. Nie mogę potwierdzić tego testu, ale zrzut jest 😉 Jeśli to test to z mojej perspektywy adres URL staje się w takim przypadku jeszcze ważniejszy gdyż wspiera bezpośrednio nagłówek. Co za tym idzie? Nazwa naszej domeny buduje zaufanie w pierwszym zetknięciu z reklamą. Nagłówek czytamy jako pierwszy. Zatem wybór odpowiedniej nazwy domeny staje się jeszcze ważniejszy strategicznie. Bardzo ciekawa sprawa. Czy ktoś widział coś takiego?
Test – Rozszerzenia reklam o filmy video
Jak wiemy rozszerzenia reklam o mapy jest już od jakiegoś czasu standardem. Ponieważ opcja rozszerzeń jest uzyteczna dla użytkownika, Google poszedł dalej. Testuje rozszerzenia o filmy wideo.
Oznacza to, że do reklamy możemy załączyć film video. Jeśli uzytkownik go odtworzy i będzie oglądał przez co najmniej 10 sekund, zapłacimy za kliknięcie. Jeśli krócej nie płacimy. Dość dawno temu odbył się podobny test, reklam video bezpośrednio w wynikach sponsorowanych, jednak nie przeszedł. Swoją drogą było dość dużo zamieszania z tym związanym w środowisku SEM 😉
Test – widoczna ilość kliknięć na reklamę
Mały test a dużo szumu o pokazanie ilości kliknięć pod reklamą. Pokazana ilość kliknięć w założeniu miała pokazać użytkownikom, która reklama jest chętniej kilkana przez innych.
Dokładniej chodzi o popularność reklamodawcy. Dokładne zasady testu nie są do końca jasne, ale komentarze są raczej bardziej negatywne niż pozytywne. Mówi się, że zmiana promuje duzych reklamodawców, którzy przyjęli szeroką strategię zasięgu. Wiadomo, że mali reklamodawcy albo ci, którzy stosują strategię wąskiego, precyzyjnego dotarcia będą zawsze zdobywali mniej kliknięć. Z drugiej strony funkcja pozwala zidentyfikować największych graczy i skupić się na analizie ich oferty, treści reklamowych itp. Osobiście nie sądzę, aby Google pozwoliło sobie na taką „dyskryminację“ mniejszych graczy. No ale zobaczymy.
Podsumowanie
Wiele z testów, które są przeprowadzone nie dociera na nasz rynek i my jedynie najczęściej dowiadujemy się o eksperymentach z for zagranicznych a później czekamy tylko na ogólne wprowadzanie do ogólnego użytku. Ważne, że mamy najczęściej trochę czasu od testu do ogólnego wprowadzenia i możemy pomyśleć nad zmianami strategii 😉
Co sądzicie o zmianach i testach? Która Wam się podoba, a która nie?
Najmniej podoba mi się podawanie ilości kliknięć z tego też powodu który wymieniłeś. Zdecydowanie powodowało by to dyskryminacje mniejszych reklamodawców.
Pozostałe testy ciekawe. Ewentualnie można jeszcze mieć zastrzeżenia do reklam wideo. Byłoby to kolejne zagarnięcie przestrzeni wynikom organicznym przez wyniki sponsorowane.
Nie chce mi się wierzyć w te video reklamy. Użytkownicy z pewnością nie mają ochoty oglądać kolejnej reklamy w najbardziej atrakcyjnym miejscu na stronie.
Pokazywanie ilości kliknięć również wydaje mi się ryzykowne i niepotrzebne. Tyle kasy pewnie poszło na te badania, a wyniki z tego powiem, że średnie 😉
Zastanawia mnie to przeniesienie linków pod nagłówek – co skłoniło Google do takiej zmiany. Faktem jest, że teraz nazwa domeny jest bardziej widoczna – ciekawi mnie jaki to będzie miało wpływ na klikalność…?
w mojeje opini, zmiana dotycząca kolejności wyświetlania , i wpłynie na zwiększenie uwagi “przeglądaczy” na tekst z opisu strony.
Tzn. jeszcze bardziej wzrośnie efektywność testowania opisu by AdWords, ale to chyba dobrze bo to najbardziej zaniedbany obszar przez naszą konkurencję 😉 pozdrowienia