Big Data – co to jest i czy to jest ważne dla mojej firmy?

Leave a Reply

Comment as a guest.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

  1. Chyba nic dodać nic ująć. Każda epoka ma swoje cykle m.in. szybki rozwój a potem chaos, po którym następuje próba uporządkowania, po której następuje kolejna epoka. Właśnie wchodzimy w fazę chaosu i tak jak napisałeś potrzebni będą ludzie, którzy to uporządkują (statystycy, matematycy) z zacięciem do jej praktycznego wykorzystania a nie kolejni teoretycy, którzy przetworzą cyfry na cyfry.

  2. Dobrze, że zaczynają się pojawiać artykuły z tej dziedziny. Od kilku lat trąbie o nadmiarowości…a może inaczej, o zbieraniu dla zbierania. Najfajniejsze, że tak naprawdę niewiele osób faktycznie chce dostrzec, że zbierane są dosłownie wszystkie informacje. Zbierane i gromadzone. Jak mi kiedyś odpowiedziano, może się przydadzą, może nie. Ale są. Tylko właśnie jedna rzecz. Jeżeli jest to źle układane, klasyfikowane podejmowane są niesamowite, niekiedy wręcz głupie decyzje. Ale to już problem poszczególnej kadry. Ja w każdym razie spotkałem przypadki kiedy na podstawie nadmiaru danych podejmowano decyzję wbrew doświadczeniu i zdrowemu rozsądkowi na podstawie rzekłbym suchej analizy. Cóż, potem mogłem się tylko szeroko uśmiechać, przewidując z góry efekt procesu, który był akurat wdrażany. I najważniejsze na koniec. O czym również trąbie od jakiegoś czasu. Za wszelką, wszelką, wszelką, wszelką cenę chronić swoje dane nie mówiąc już o swoim know how. Wróg czuwa! 🙂

    1. Dzieki za komentarz. Coż nie mogę nic więcej zrobić jak poprzeć.
      Bardzo często widzę na przykład jak wiele osób, które już nie pracują w danej firmie ma dostęp np. do Analytics. Brak zarządzania dostępami jest baaardzo powszechny.
      Sam mam dostęp do całej masy kont, do których już nie powinienem mieć dostępu bo dawno skończyliśmy współpracę.

  3. Big Data to może było kilka lat temu. Dziś chyba moglibyśmy powiedzieć “Giga” Data bo to co dzieje się ze zbieraniem wszelkiej – nie tylko tej przydatnej informacji jest niemal nie do ogarnięcia. Co więcej proces ich gromadzenia kosztuje coraz więcej i stanowi tym samym coraz większy problem dla wydatków takich firm. Mnie osobiście podoba się powrót do idei człowieka jako najważniejszego aktywa w firmie – co prawda zawsze tak było ale teraz i później będzie to miało jeszcze większe znaczenie. Zgadzam się że po latach ekspansji technologicznej przyjdzie pora na ludzi, którzy znajdą sposób aby to wszystko usystematyzować. Mam nadzieję, że do tej pory jeszcze coś z matmy, staty i ekonometrii będę pamiętał 🙂 Hej!

Sliding Sidebar