Od jakiegoś czasu na moich kontach pojawiło się nowe narzędzie – Narzędzie kierowania kontekstowego (Contextual targeting tool). Narzędzie to służy do tworzenia kampanii na sieć reklamową. Z moich testów wynika, że narzędzie to będzie bardzo pomocne szczególnie dla początkujących uzytkowników, którzy nie do końca są zaznajomieni z zasadami tworzenia dobrych kampanii skierowanych na sieć.
Ale od początku
Narzędzie samo w sobie wykorzystuje od dawna rekomendowaną strategię tworzenia kampanii na sieć reklamową. Czyli jaką?
W swojej istocie kampanie kierowane na sieć reklamową powinny być tworzone inaczej niż kampanie skierowane na sieć wyszukiwania (czyt. na wyszukiwarki). Dlaczego? Ano dlatego, że są to zupełnie inne media, które nie dość, że zawierają innych użytkowników (chodzi o moment w jakim styka się z reklamą) to jeszcze algorytm AdWords inaczej analizuje grupy reklam dla wyszukiwarki i dla sieci reklamowej.
Różnice w prowadzeniu kampanii na sieć reklamową i sieć wyszukiwania
Przede wszystkim najważniejsza różnica pomiędzy tymi mediami jest taka, że użytkownik w każdym z tych mediów ma inne intencje. Wyszukiwarka jest to narzędzie do wyszukiwania, a więc ludzie korzystają z niej gdy mają do zaspokojenia konkretną potrzebę. W takim momencie nasze reklamy (jeśli są dobrze stworzone) mają wspomóc jego poszukiwania i być odpowiedzią na dane zapytanie. A więc reklama w takim momencie ma rolę wspomagającą wyszukiwanie. Mówiąc krótko – Dajemy się znaleźć klientowi, w momencie, w którym nas szuka.
Inaczej ma się sprawa w sieci reklamowej
W sieci reklamowej użytkownik ma zupełnie inne intencje niż w sieci wyszukiwania. Jakie? Zgodne z tematyką witryny, którą odwiedził np. na stronę szarik.pl czy psy.pl wchodzą właściciele psów, którzy chcą dowiedzieć się jak jeszcze lepiej dbać o swojego pupila. Zatem reklama w takim momencie niejako przerywa jego odwiedziny, odrywa go od tematyki strony i stara się skierować go na inną stronę. Tak więc źle dobrana reklama do tematyki strony nie spotka się z wielkim zainteresowaniem. Po prostu nie będzie zauważona jako element nie związany z tematyką. Dlatego nasze reklamy skierowane na sieć reklamową powinny być ściśle dopasowane do tematyki strony, na której się wyświetlają. W takim przypadku reklama ma szansę być zauważona, przeczytana i kliknięta.
To jedna z najważniejszych różnic. Druga to jak system postrzega nasze grupy reklam dla obu tych mediów.
W sieci wyszukiwania analizowane jest każde słowo w grupie reklam i jeśli jakieś pasuje do zapytania wpisanego w wyszukiwarkę, aktywuje wyświetlenie reklamy. Pisząc “pasuje” mam na myśli to, że system uznaje, że słowo może wyświetlić reklamę na podstawie znaczenia i ustawień (dopasowań) słów kluczowych.
W sieci reklamowej system analizuje wszystkie słowa z grupy (do 50 naraz) i stara się zrozumieć o na jakich stronach reklamodawca chce wyświetlać swoje reklamy.
Na tej podstawie stara się dobrać strony zgodne z kategorią, określoną przez wybrane przez nas słowa. Dlatego też w kampaniach na sieć reklamową ważne jest, aby w grupach reklam nie było więcej niż 20 ogólnych słów kluczowych. Wtedy systemowi będzie łatwiej zrozumieć o co nam chodzi i wybrać strony, które pasują naszej tematyki.
Patrząc na powyższe prowadzenie działań reklamowych na sieć wyszukiwania i sieć reklamową z wykorzystaniem jednej i tej samej kampanii jest KARYGODNYM BłĘDEM. 😉
A jak większość zaawansowanych użytkowników wie, przy okazji tworzenia kampanii zawsze mamy z automatu włączone wyświetlanie się na obie te sieci. Co skutkuje tym, że nieświadomy niczego początkujący reklamodawca rozsiewa swoje reklamy po całym internecie i traci niepotrzebnie pieniądze. W ten sposób traci on (reklamodawca), właściciel strony (ma spam na stronie) i my jako użytkownicy (borykamy się z zaśmieconymi stronami).
Wracając do nowego narzędzia kierowania kontekstowego
Narzędzie kierowania kontekstowego, mam nadzieję, pomoże wszystkim początkującym, ale pewnie nie tylko, reklodawcom, którzy jeszcze nie mają wprawy w doborze słów do kampanii na sieć reklamową. Narzędzie samo tworzy ściśle dobrane grupy reklam z kilkoma słowami kluczowymi, tak aby reklamy w każdej z tych grup wyświetlały się na ściśle dobranych, pasujących do tematyki reklamy witrynach.
Jak to działa?
Wpisując słowa z zakresu tematyki naszego reklamowanego produktu otrzymamy szereg propozycji gotowych grup reklam, do wykorzystania w kampanii skierowanej na sieć reklamową. Co więcej otrzymamy także estymację kosztu dla każdej grupy reklam. Nawiasem mówiąc jak zawsze są to estymacje, których nie należy traktować jako wyrocznię tylko jako ogólną wskazówkę dotyczącą ustawień stawek.
Co więcej, każdą taką grupę reklam możemy rozwinąć o kolejne – rozbić na bardziej dokładne grupy reklam, jeśli akurat tego wymaga specyfika reklamowanego przez nas produktu. wystarczy nacisnąć przycisk “rozwiń” i pojawią się dodatkowe grupy reklam stworzone na podstawie pierwotnej grupy. którą chcieliśmy rozwinąć.
Do każdej grupy reklam możemy także własnoręcznie dodawać słowa kluczowe.
Ale narzędzie to idzie dalej. Pokazuje nam także przykładowe adresy URL miejsc, w których mogą się wyświetlać nasze reklamy dla każdej stworzonej grupy reklam. W ten sposób możemy sprawdzić czy na pewno wybór pada na odpowiednie witryny. Jeśli nie do końca to wiemy od razu jakie witryny wykluczyć.
Jeden mankament, a może nie, jest takie, że jak już stworzymy grupy reklam to musimy je wyeksportować do pliku csv,
następnie zaimportować je do edytora AdWords,
i dopiero stamtąd możemy grupy umieścić na naszym koncie AdWords.
Sprawa wydaje mi się trochę dziwna, bo mogła by być opcja od razu wrzucenia tych grup do wybranej lub nowej kampanii. No cóż, jak znam życie to pewnie taka opcja się pojawi w końcu. Z drugiej strony, jak pewnie sami zauważycie, wiele grup reklam nie do końca może pasować do naszej tematyki i trzeba je zawsze dokładnie przejrzeć zanim je aktywujemy. W tym przypadku Edytor jest dobrym buforem 😉
Podsumowanie
Uważam, że narzędzie kierowanie kontekstowego do duże udogodnienie, zwłaszcza dla mniej zaawansowanych reklamodawców. Powinno znacznie zwiększyć efektywność działań w sieci reklamowej, gdyż większość kampanii na to medium zazwyczaj nie jest tworzona prawidłowo. Teraz te kampanie mają większe szanse na prawidłowe działanie. Pobawiłem się trochę tym narzędziem i uważam, nawet bardziej zaawansowani użytkownicy nie powinni tym narzędziem pogardzić 😉
Faje narzędzie, ale później już tak ładnie AdSense nie dobiera. Tzn. spotykam się często z taką sytuacją, że np. z Twojego przykładu grupa “Rasy psów” będzie sie wyświetlała na stronach o “Owczarkach Niemieckich” i vice versa, co czasami zniechęca do tak dokładnego dzielenia na mniejsze grupy. Masz podobne wrażenie?
Tzn z mojego punktu widzenia wszystko zależy od tematyki. W tym przykładzie to dla grupy psy zostało wybrane słowo “czterej pancerni i pies” ;). Ale tak na poważnie to masz rację, w Polskiej sieci aż tak dokładne grupy mogą się nie sprawdzić. Ruch może być za mały. Choć sama filozofia jest jak najbardziej właściwa. A samo narzędzie, według mnie, i tak na pewno pomoże wszystkim, którzy tworzą kampanie na sieć reklamową w ten sam sposób co na wyszukiwarkę. Sądzę, że wyniki mogą być o niebo lepsze z grupami tworzonymi przez to narzędzie.