Dziś o funkcjach Grupowania kanałów, które jakoś często nie są wykorzystywane, a przynajmniej patrząc na ich wykorzystanie w naszym regionie. Co warto z tym robić i co się zmieniło w tym obszarze ostatnimi czasy?
Grupowanie kanałów i w ogóle praca na poziomie kanałów jest dostępna już jakiś czas w Google Analytics. Obecnie właściwie nie wyobrażam sobie analiz bez tej funkcjonalności. Niedawno pojawiły się nowe możliwości czyli Prywatne grupowanie kanałów. Pojawienie się tej opcji przeszło jakoś bez echa, ale przy okazji tej nowej opcji trochę ogólnie po co i dlaczego warto korzystać z grupowania kanałów przy okazji analiz. Kanały do tej pory mogliśmy spotkać w dwóch miejscach, zupełnie niezależnych od siebie.
- Pozyskanie -> Kanały
- Konwersje – Scieżki wielokanałowe
Jak wiemy Raporty ścieżek wielokanałowych (MCF) są praktycznie oddzielnymi raportami od całej reszty dostępnych raportów (pisałem trochę o ścieżkach wielokanałowych w Google Analytics już wcześniej). I tak samo grupowanie kanałów odbywa się odrębnie dla raportów Scieżek Wielokanałowych oraz pozostałych raportów w Google Analytics. Trochę obecnie z tym zamieszania, ale na pewno w końcu to się zmieni.
Grupowanie kanałów w Raportach Scieżek Wielokanałowych
Jeśli chodzi o grupowanie kanałów dla raportów ścieżek wielokanałowych to bardzo wygodnie można je sobie dostosować. W sumie to jest to jedno z głównych zaleceń przy jakichkolwiek próbach analiz ścieżek wielokanałowych. Jest to pierwszy krok jak musimy zrobić, aby w ogóle móc cokolwiek wywnioskować z tych raportów. Powinniśmy tak dostosować listę kanałów, żeby były w nich ujęte wszystkie nasze strategicznie ważne źródła odwiedzin, włącznie z dzieleniem najważniejszych według ich konkretnej specyfiki, np. często taki kanał jak AdWords powinien zostać podzielony na co najmniej dwa kanały wg rodzaju słów kluczowych – słowa brandowe oraz słowa generyczne.
Często zdarza się, że któraś z tych grup słów wyjątkowo wpływa na efektywność całego źródła i brak ich wydzielenia będzie zaburzał obraz sytuacji. No ale to możemy robić już od dawna. Najbardziej popularne i właściwie obowiązkowe grupowanie kanałów powinno zawierać przynajmniej takie grupowania jak:
- Ruch bezpośredni (dla wielu stron to główne źródło ruchu, zwłaszcza znanych marek)
- Google Organic – jako, że to źródło generuje zazwyczaj duży procent ruchu
- Google AdWords (brand) – jako, że często słowa brandowe generują duży procent ruchu płatnego
- Google AdWords (organic) – czyli słowa nie związane z brandem
- Google AdWords (brand + organic) – frazy mieszane np. “Mercedes komis samochodowy”
- Ruch z GDN (tekstowy)
- Ruch z GDN (graficzny)
- Wszelkiego rodzaju inny płatny ruch (np. afiliacja, emailing, kupowane banery, itp.)
- Inne ważne źródła, gdzie prowadzimy kampanie Display (np. Onet)
- Inny ruch Display
- Odesłania z innych stron
- Odesłania z najważniejszych miejsc (np. innej własnej strony)
- Google AdWords (ważne dodatkowe kategorie słów, które wyraźnie są ważne na koncie – nie tylko konwersyjnie ale przede wszystkim kosztowo)
- Inne źródła organiczne
W ten sposób możemy dopiero zacząć oceniać kwestie ścieżek do konwersji oraz tzw. źródła wspomagania konwersji. Zwłaszcza sprawa tyczy się źródeł gdzie inwestujemy znaczne środki np. AdWords czy GDN, gdzie o konwersje nie zawsze łatwo, a należy udokumentować zasadnośc wykorzystania lub rezygnacji z danego źródła.
Pytanie 😉
W między czasie, jak określacie GDN podczas tworzenia kanału wydzielającego GDN?? 🙂 – napiszcie!
Grupowanie kanałów oraz Prywatne grupowanie kanałów
Z kolei w zakładce Pozyskanie -> Kanały, także możemy korzystać z opcji grupowania kanałów jednak są to zupełnie odrębne kanały od tych, które znamy z raportów ścieżek wielokanałowych (MCF). Problem z tą zakładką miałem taki, że nie była ona przeze mnie wykorzystywana w przypadku analiz, gdzie moje uprawnienia nie są administratorskie. Na 54 konta, które obecnie obsługuję, tylko dla 30% z nich mam pełne uprawnienia, co jest całkiem zrozumiałe.
Takie rozwiązanie generalnie sprawiało, że zakładka Kanały była przeze mnie zupełnie nie wykorzystywana. Systemowe grupowanie jest praktycznie nie do użycia w 90% przypadków. W tej sytuacji praktycznie, jeśli cokolwiek, chciałem analizować z większej perspektywy w kwestii źródeł pozyskania ruchu, zawsze korzystałem z zakładki “Cały ruch” gdzie mamy do dyspozycji, po prostu, dane wg źródło/medium. Jest to jednak bardzo często nie wygodne, z powodu braku możliwości grupowania pewnych kanałów (np. wszystkich organików oprócz Google, referrali wg kategorii, itp.) i dzielenia innych (np. AdWords – brand i organic).
Od niedawna pojawiła się na szczęście nowa opcja tworzenia własnych grup kanałów dla omawianej sekcji czyli Prywatne grupowanie kanałów. W tej chwili możemy stworzyć własne grupy kanałów (każdy użytkownik może robić własne i nie musi być administratorem z uprawnieniami do edycji) i dzięki temu może łatwiej niż wcześniej ocenić szybko efektywność źródeł pozyskania ruchu według właściwie dowolnych parametrów, które nas interesują.
Grupowanie kanałów daje nam nieocenione możliwości w szybkim zrozumieniu i porównaniu potencjałów poszczególnych źródeł. Grupowanie jest chyba moim ulubionym zajęciem przez każdą analizą bo zdecydowanie ułatwia pracę.
Teraz szczególnie, kiedy mogę tworzyć własne kanały lub kopiować do każdego widoku jaki analizuję, dzięki właśnie Prywatnemu grupowaniu kanałów. obraz Na co zwracać uwagę tworząc grupowani kanałów? 1. To jakich grup użyjemy zależy oczywiście od nas, ale warto tworzyć kanały takie same, lub przynajmniej podobne, jak w przypadku raportów MCF co pozwoli nam na przynajmniej porównanie potencjału (ruchu) z efektywnością (konwersje MCF). obraz 2. Tworząc grupowania kanałów zawsze warto weryfikować ich zawartość poprzez Dodatkowe Wymiary, np. źródło / medium.
Podczas tworzenia nowych grup kanałów, zwróćmy też uwagę na nowe możliwości tworzenia warunków – Należy do, nie należy do (is one of, is not one of). Zapewne “Nerdy” Analyticsowe już to widziały, ale z tego co widzę większość użytkowników, z którymi rozmawiam nie zwróciła uwagi. Jeszcze niedawno, aby ustawić tego typu warunek musieliśmy używać wyrażeń regularnych (Regex). Niby nic, ale zawsze ułatwienie jak ktoś większość czasu spędza w GA.
Oczywiście zgrupowaniami możemy się podzielić oraz wrzucić nasze grupowania dla innych użytkowników poprzez opcję Promuj.
Pamiętajmy też, że kolejność reguł może wpływać na ich działanie. Tak jak przy okazji filtrów.
Podsumowanie
Artykuł postanowiłem napisać, ponieważ nie widuję za często grupowań niestandardowych na kontach największych reklamodawców w Polsce i Europie. Skłania to do refleksji bo opcja Grupowania Kanałów jest jedną z bardziej przydatnych i niezbędnych funkcji przy okazji analiz w Google Analytics. Niestety jeszcze nie można wykorzystywać naszych Kanałów w innych raportach (jedynie standardowe), ale pewnie to z czasem ulegnie zmianie.
Jeśli macie jakieś dodatkowe ciekawe pomysły na grupowanie kanałów to napiszcie w komentarzach. Z góry dzięki 🙂