Site icon Modrzewski

Advertising Fundamentals Exam – zdany na 92%

Właśnie udało mi się zdać pierwszy egzamin Google z nowej serii 🙂

Jak pisałem ostatnio nastąpiły zmiany w programie certyfikatów Google. Najnowsze egzaminy mają kilka poziomów trudności. Pierwszy, Advertising Fundamentals Exam jest niezbędny do rozpoczęcia drogi certyfikacyjnej. Egzamin ten będzie także niezbędny do utrzymania statusu Google Advertisment Professional (GAP) w niedalekiej przyszłości.

Egzamin Advertising Fundamentals Exam będzie dostępny po polsku już w pierwszym kwartale 2010, ale postanowiłem nie czekać i przekonać się z czym mamy do czynienia już w wersji oryginalnej.

Przygotowania do testu

Do testu się nie przygotowałem w ogóle. Wystarczy prowadzenie kilkunastu kont własnoręcznie,  opieka merytoryczna nad kilkudziesięcioma kampaniami + zarządzanie kilkunastoma MCK 🙂

Jeśli ktoś prowadzi własnoręcznie kampanie przez co najmniej kilka miesięcy. Wykorzystuje sieć partnerską i zna ogólne zasady działania Google AdWords spokojnie da sobie radę.

Przypuszczam, że schody zaczną się przy kolejnych testach na wyższych poziomach. Można także skorzystać z Centrum edukacji AdWords , aby przypomnieć sobie pewne szczegóły

Ile trwa test i ile jest pytań?

Test trwa 2 godziny i ma 120 pytań. Z tym, że ja zmieściłem się w godzinę i 7 minut bez specjalnego spieszenia się. Warto wspomnieć, że test odbywa się inaczej technicznie trochę niż GAP. Egzamin włącza się na naszym komputerze w specjalnej aplikacji, którą trzeba ściągnąć podczas rejestracji. Przez tą aplikację nie ma możliwości korzystania z żadnych innych aplikacji na komputerze podczas egzaminu (nie ma ściągania – choć chyba jednak Polaków to nie doceniają za oceanem 😉 )

Koszt testu to $50 płatne za każde podejście do egzaminu.

Czy test jest trudny?

Test jest łatwiejszy, według mnie, od oryginalnego GAP-a. Pytania są skonstruowane raczej tak, aby sprawdzić ogólną wiedzę o AdWords i marketingu internetowym, w ogóle a nie doszukiwać się błędów i niewiedzy w najdrobniejszych szczegółach. Autorzy raczej nie chcą “zagiąć” zdającego, tak jak to czasem mogłoby się wydawać podczas starego GAP-a, a tylko sprawdzają czy osoba zdająca, rzeczywiście pracuje na co dzień z AdWords. Pytania zresztą są zresztą ułożone pod osoby zajmujące się AdWords zawodowo i świadczące usługi prowadzenia kampanii dla klientów zewnętrznych. Pytania w stylu “Twój potencjalny klient ma dylemat…..” są dość częste. Oryginalny GAP raczej nie kładł takiego nacisku sprawdzenie umiejętności pod kątem świadczenia usług AdWords. Sprawdzał bardziej umiejętności techniczne obsługi i zrozumienia systemu, a nie na aspekty biznesowe.

No ale prawda jest też taka, że były takie pytania, które pomimo przeczytania kilkakrotnego nie doszedłem o co autorowi chodzi i strzelałem na chybił trafił 😉 Coś na kształt rebusa-zagadki ;). Ale na szczęście trafiłem na takie chyba tylko 2.

Technika zdawania testu a la PrzemekM

Z własnego doświadczenia, a zdawałem GAPa dwa razy + wychowałem paru Gapów 😉 wiem, że najlepszą metodą zdawanie egzaminu jest prosta metoda – od najłatwiejszego do najtrudniejszego pytania. W szczegółach może ona to wyglądać tak:

  1. Zaznaczamy, na początku, odpowiedzi, których jesteśmy pewni na 100% i jedziemy czym prędzej do kolejnego pytania,
  2. Jeśli nie jesteśmy pewnie jakiejś odpowiedzi to zaznaczamy pytanie funkcją “Mark”, aby wrócić do tego pytania na końcu,
  3. Jeśli nie mamy pojęcia jaka odpowiedź jest prawidłowa, nie zastanawiamy się na nią tylko przechodzimy do następnego pytania.
  4. Jeśli dojedziemy do ostatniego pytania (120), system pokaże nam listę pytań zaznaczonych i listę pytań, na które nie odpowiedzieliśmy.
  5. Zabieramy się za pytania zaznaczone już spokojniej (chyba, że jest ich 100 😉 to musimy się spieszyć),
  6. Na końcu mamy do rozwiązania pytania, które nam przyniosły najwięcej problemów. Te zostawialiśmy na deser. Można teraz spokojnie zadumać się i zagłębić w meandry naszej wiedzy ukrytej gdzieś w niższych warstwach naszej świadomości marketingowej.

Technika ta daje szansę na odpowiedź na jak najwięcej pytań w jak najkrótszym czasie. Choć prawdę mówiąc jest dużo czasu.

Czego należy się spodziewać?

Te tematy chyba najczęściej się przewijają, przynajmniej mi najbardziej utkwiły w pamięci

No to chyba tyle tytułem nowego egzaminu. Dowód na zdanie egzaminu można zamieścić na swojej stronie z certyfikatami Google.

Zachęcam do pochwalenia się Swoim zdanym egzaminem w komentarzach pod tym artykułem i wyrażenia opinii na jego temat. Ciekawy jestem Waszych wrażeń.

Powodzenia 🙂

PS. Test można zdać tutaj

Exit mobile version