Program ma wyróżnić firmy SEM zajmujące się w szczególności małymi i średnimi klientami, których na rynku jest najwięcej i którzy tak naprawdę są w swojej masie najbardziej perspektywiczni dla Google. Obecnie widać, że Google stawia coraz mocniej na małych przedsiębiorców i chce im pomóc zrozumieć i wykorzystywać AdWords w biznesie:
- Powstała infolinia, która pomaga zakładać konta i pierwsze kampanie,
- ruszyła Internetowa Rewolucja, w której brałem udział. Jeździliśmy po całej Polsce cieżarówką Google wraz z 12 osobowym teamem specjalistów i pomagaliśmy zakładać kampanie małym firmom, zakładaliśmy wizytówki na mapach, robiliśmy szkolenia i rozdawaliśmy kupony – wszystko za darmo. i wiele innych.
- Są programy edukacyjne Learn with Google dla wybranych grup małych i średnich klientów.
- Są szkolenia z reklamy Google i analityki internetowej
Dlaczego to wszystko?
Google Adwords reklamowane było jako coś prostego, coś co można zrozumieć i pojąć w kilka minut. Tak było do tej pory. Teraz Google trochę się wycofuje z takiej komunikacji bo oczywistym jest, że widząc nowy interfejs, zielony użytkownik nie da sobie rady w kilka minut. Nie ma takich szans. A zniechęcony użytkownik to taki, którego bardzo ciężko przekonać do powrotu.
Z drugiej strony każdy, kto pracuje w agencji SEM wie, że mały klient to trudny klient. Ciężko na nim zarobić, a pracy paradoksalnie jest zazwyczaj więcej niż z dużą firmą. Mała firma po prostu częściej się kontaktuje, codziennie pyta o wiele rzeczy, interesuje się, liczy każdą złotówkę, a przy tym ma niestety niewielką wiedzę co utrudnia komunikację. Dlatego agencje dość często traktują małego klienta jako konieczne zło i starają się minimalizować zaangażowanie w tą grupę. A ukryty potencjał drzemie w nich, jakby powiedział mistrz Yoda 😉
Premier SMB Partner to program nie dla wszystkich
No i powstał ciekawy projekt PSP. Oferuje naprawdę ciekawe przywileje , ale właściwie to program tylko na tych największych firm z tej branży. Trzeba posiadać bazę mały klientów, trzeba się angażować tą grupę , trzeba posiadać zaplecze do obsługiwania takich klientów. Kilka takich firm widzę na rynku, ale nie jest ich wiele. Oczywiście Google oferuje ciekawe wsparcie. Dużo większe i bardziej rozbudowane niż do tej pory miały firmy z programu Certyfikowany Partner. Zresztą moim zdaniem, sam program się mocno zdewaluował. Dużo prościej jest dostać certyfikację niż kiedyś. Wiem, że nie ma co płakać nad historią, ale jakoś nie mogę odżałować certyfikatów dla specjalistów (GAP), które kiedyś były i się zmyły. To znaczy GAP istnieje, ale bez swojego własnego logo. I co mają teraz zrobić kolekcjonerzy tacy jak ja ? 😉
W Polskich realiach z dużym sukcesem także rozwinął się program Google dla Agencji, który w większej mierze ma służyć pomocy dla Partnerów jednak to jak się wydaje ciągle za mało, gdyż nie ma tutaj nastawienie na konkretną grupę docelową, a program PSP jest ściśle skierowany do firm obsługujących małe firmy i za tą ciężką pracę u podstaw, Google daje więcej od siebie. Jednym z problemów jest też brak kontroli nad tak dużą liczbą Partnerów, którzy jak by nie patrzeć często prowadzą wolną amerykankę w kontaktach i obsłudze klientów. Cały czas spotykam się na szkoleniach z osobami, które mówią, że mają agencję, która dogadała sie z Google na temat pozycji w organiku 😀 albo inne tego typu fantazje. Im mniej ale większych partnerów tym lepiej z punktu widzenia zarządzania.
Z kolei patrząc na ilość mały firm na świecie w jakiś sposób trzeba się nimi zaopiekować. W samej Polsce jest to kilkaset tysięcy firm. Jedna infolinia i nawet wiele projektów Google nie jest w stanie tego udźwignąć. Tutaj Google daje miejsce do popisu firmom z branży SEM. Nie będzie tych firm wiele na początku, ale z czasem pewnie rynek się powiększy.
Więcej o nowym programie można znaleźć tutaj.