Site icon Modrzewski

Google wychodzi z reklamą na ulicę

Google opatentowało rozszerzone możliwości map Google w zakresie reklamowym. firma pracuje nad system do umieszczania reklam w widoku ulicy (steet view), który coraz szerzej jest implementowany na całym świecie.

Wynikają z tego, różnego rodzaju problemy i komplikacje dla Google ale się nie poddaje(w Szwajcarii Google zostało oskarżone o to, że Street View pokazuje więcej niż może zobaczyć zwykły przechodzień np. to co jest za żywopłotem – narusza to prywatność według Szwajcarów). Firma za wczasu myśli o monetyzacji tej usługi.  planuje umieszczać swoje reklamy na sfotografowanych budynkach, billboardach, plakatach, dając możliwość reklamodawcom do umieszczania bardziej aktualnych reklam niż te, które zostały umieszczone w widoku ulicy. Google także planuje formę aukcji dla powierzchni “bez własności”, czyli  reklamowcy będą mogli licytować miejsce reklamowe na różnego rodzaju realnych i atrakcyjnych miejscach, które pierwotnie nie posiadały reklamy albo pierwszy reklamodawca ten ze zdjęcia,  nie interesuje się tą powierzchnią na mapach. Wyobraźmy sobie reklamę sklepu z pamiątkami z Paryża czy Rzymu widoczne na wieży Eiffla albo na krzywej wieży 😉 Rewelacja dla lokalnego biznesu ale nie tylko. A przecież coraz częściej ludzie korzystają z widoku ulicy planując sobie wycieczki albo po prostu drogę.

W przykładach, Google pokazuje jak miałby działać taki system. Reklamodawca wynajmujący powierzchnię mógłby sam uaktualniać informacje na plakacie czy billboardzie. Np. teatr mógłby “wywieszać” aktualny repertuar na swoim budynku.

Pomysł budzi pytania

Jednym z najciekawszych aspektów , jest pomysł na to, żeby link sponsorowany był pierwotnie przypisany do właściciela fizycznej własności, ale link może być przydzielony reklamodawcy, który wygra aukcję. Każdy fragment obrazu w widoku ulicy może być możliwy do wybrania pod warunkiem, że jest określony jako region reklamowy. Np. widok kawiarni może być podlinkowany do reklamy tej kawiarni. pomysł budzi to różne pytania, np. co będzie jeśli widok kawiarni wygra dla swojej reklamy kawiarnia konkurencyjna? Skoro jest możliwość aukcji to może to być  tak sytuacja możliwa.

Najprawdopodobniej jednak na początku Google zidentyfikuje miejsca gdzie są billboardy, banery, plakaty w widoku ulicy i zamieni je wirtualne miejsca reklamowe, które będzie można licytować.

Klika filmów o Street View:

1. Wprowadzenie do widoku ulicy

2. Jak tworzony jest widok map a prywatność

3. W internecie można znaleźć wiele ciekawych widoków ulicy 😉 oto przykład.

Exit mobile version